Filtracja wody - czy to ma sens?

26 stycznia 2023r.

Filtracja wody - czy to ma sens?

Podczas trwania kursu dokształcania zawodowego odbyły się zajęcia z wychowawcą Jackiem Bąkowskim na temat: "Filtracja wody - czy to ma sens?"
W wykładzie na powyższy temat uczestniczyło kilkanaście osób - chłopcy reprezentujący zawód lakiernika i sprzedawcy. Proponując młodzieży zastanowienie się nad tematem korzyści wynikających z filtrowania wody, przedstawiłem możliwe przyczyny jej zanieczyszczenia, nawet tej z kranu, rekomendowanej jako "zdatna do picia". Omówiłem także sytuacje, w których możemy zostać zmuszeni do picia wody bezpośrednio z naturalnych zbiorników wodnych oraz to, jak wówczas uzdatnić taki "koktajl" do picia. W ramach omawiania tematu przedstawiłem młodzieży różne systemy filtracyjne, zarówno te oparte jedynie na węglu aktywnym czy wymieniaczach jonowych (filtry dzbankowe, bidonowe) jak i oparte o membrany, w tym hit survivalowy do natychmiastowego uzdatnienia wody z wszelkich jej źródeł, nawet mocno zanieczyszczonych. Pokazałem też filtr mini, o praktycznie bezterminowej przydatności do oczyszczania wody.
Na koniec omówiony został materiał filtracyjny - szungit - do wykonania filtra domowego we własnym zakresie, w najprostszy możliwy sposób.
Młodzież była szczególnie zainteresowana specjalnym filtrem survivalowym umożliwiającym wręcz nieograniczony dostęp do wody zdatnej do picia, a także sposobem na przygotowanie tzw. wody "szungitki" wykorzystując w tym celu odmianę węgla o bardzo wyjątkowych właściwościach filtracyjnych. Dla chętnych poszerzenia wiadomości z zakresu filtracji szungitem polecam film na You Tube na kanale Barbary Kazany dotyczący właśnie preparowania takiej wody.
Jeżeli na zdjęciach ktoś dopatrzy się brudnych dłoni prowadzącego czy młodzieży, to zapewniam, że nie było to spowodowane brakiem naszej higieny. Był to skutek brania w ręce szungitu, który zanim zostanie przepłukany, jest mocno brudzący. Poza tym, że na koniec zajęć wszyscy się umorusali, wykład, w mojej nieskromnej ocenie, był pożyteczny dla większości młodzieży. Zresztą ich zdaniem także (rozmawiałem z kilkoma chłopcami po wykładzie, którzy na szczęście potwierdzili moje przypuszczenia).
Nad stroną dokumentacji naszego spotkania czuwał Kajetan Wajs, a sposób wykonywania przez Kajetana zdjęć oraz jakość wyników pracy potwierdziła zamiłowanie do fotografii, o którym mi opowiadał wcześniej.
Jacek Bąkowski